Autor |
Wiadomość |
kat30003 |
Wysłany: Czw 9:16, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ok numer i mail przesyłam ci na pw  |
|
 |
SCORPION |
Wysłany: Śro 22:01, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
z tym piaskowaniem to nie tak szybko bo teraz robi sie wyscigowy simson wiec prace z shl staneły. Ale dam znac jak coś sie ruszy w temacie. jak by co to moj mail scorpion7@buziaczek.pl |
|
 |
kat30003 |
Wysłany: Śro 9:26, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Daj jakiś namiar scorpion w następnym tygodniu powinienem być gdzieś tam w pobliżu to się zmówimy.Nie miałeś wpisu Koszalin/Ustronie ?Nieważne  |
|
 |
SCORPION |
Wysłany: Wto 22:42, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
wszystkie blachy od shl m11 która powoli renowuje:D 2 błotniki bak dwie osłony lampe i szklanki amortyzatorów  |
|
 |
kat30003 |
Wysłany: Wto 20:55, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
A co ciekawego scorpion trzeba wypiaskować? |
|
 |
SCORPION |
Wysłany: Pon 11:26, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
kat30003 ja mam coś do piaskowania  |
|
 |
MORDZIAK |
Wysłany: Pon 10:57, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Witam. Jesli silnik zassal na cylindry wode to lepiej kupoc drugi silnik , widzialem juz takie zalanie masakra! |
|
 |
kat30003 |
Wysłany: Pią 13:12, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
Tak właśnie zrobię waldi.Sam nie będę kombinował bo coś spie... A jak ktoś będzie chciał coś piaskować to służę pomocą  |
|
 |
waldi |
Wysłany: Pią 10:28, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
Wstaw do Rodzia. Polecam |
|
 |
kat30003 |
Wysłany: Czw 22:44, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
Wajemnie panowie w kwestii świąt.A tak do tematu niestety nie zostało naprawione a po gażnikach widać że też je lekko wzięło a więc szkoda zachodu co do reszty total złom...Nie wiem czy manetka bez uszczerbku by się znalazła A macie koncepcje na temat tego mojego wycieku oleju?Wcześniej miałem jakąś leniwą krople a dzisiaj jak rozgrzałem to kapało jak z kaczej d...Będe niezmiernie wdzięczny za pomoc |
|
 |
SCORPION |
Wysłany: Czw 22:27, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
gazniko moze nie ale jak woda dostała sie do srodka silnika to napewno juz wszystko w srodku zardzewiało... raczej smietnik jesli odrazu nie zostało to naprawione wypłukane itd. |
|
 |
waldi |
Wysłany: Czw 21:38, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
Moje zdanie -- Jeżeli motór wjechał do rzeki i zgasł silnik to znaczy został bardzo szybko schłodzony i pewnie doszło do pęknięcia cylindrów , głowicy i Bóg wie czego jeszcze. Raczej bym odradzał zakup złomu , chyba , że dla skrzyni biegów lub osprzątu ale w cenie złomu czyli max 1 zł za kilogram. Gaźniki są bezpieczne - jeśli nawet przez filtr zassały wodę to nic im się stać raczej nie powinno. Sam skarkuluj stan gum i innych elementów , które mógłbyś podmienić w swoim moto. No i Wesołych Świąt. |
|
 |
kat30003 |
Wysłany: Czw 14:59, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
Byłem na 100% pewien takiego zapytania Podobno chwilę i została wyciągnięta.Z mojej coś olej pocieka z silnika od strony pompy wody bodajże już nie mam siły mam nadzieje że wspólnie znajdziemy rozwiązanie jak stoi na boku to z tego miejsca kapie po rozgrzaniu czyli gdzieś za pompą. |
|
 |
bartazzz |
Wysłany: Czw 12:12, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
zależy ile w tej rzece leżała  |
|
 |
kat30003 |
Wysłany: Czw 9:11, 28 Mar 2013 Temat postu: zzr 600 po utopieniu :) |
|
Witam.wczoraj przypadkowo trafiłem na pozostałośći zzr600 które wylądowało w rzece.Po tym wodowaniu silnik już nie odpalił a znajomy twierdzi że palił do końca.Zastanawiam się czy nie kupić tego zygzaka na częśći czy da się reanimować ten silnik ?Co po takiej akcji dzieje się z gażnikami?Za wiele nie ma do wzięcia z tego motoru a ja lubię dłubać (żonka mówi co nie dotkniesz to sp... mam czas i miejsce aby hobystycznie poeksperymentować.Co o tym myślicie? |
|
 |