Autor |
Wiadomość |
SCORPION |
Wysłany: Wto 23:32, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
a ja robiłem w PZMocie w czasie jak weszły sr 250 na egzaminach... pierwsze kilka godzin BaJAJEM po 8 miedzy garażami koło motoparku. jak jeździłem po 8 na 2 biegu dali sr. kilka jazd po mieście i egzamin. Na 12 osób wtedy tylko ja miałem wcześniej do czynienia z sr i tylko ja zdałem egzamin. reszta poległa na 8 dlatego zwróciłem uwagę na wybór bardziej sprząta jak instruktora. a tu jeszcze jedna historia z dnia mojego egzaminu. przyjechał dziadek na egzamin na wsk 4 biegi . podszedł do sr złożył stopkę przepchnął 2 metry jak należy , postawił i bierze się za odpalanie sprząta... egzaminator w tym momencie mówi"nie zdał pan". na co ten zrozpaczony"jak to?". A kamizelki pan nie zapiął..... Oj wkurzył się dziadzinaaaa..... to tak jak by nie zapiął pasów bezpieczeństwa..... |
|
|
weesee |
Wysłany: Wto 17:35, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
nie bój nie bój, też Cię to czeka. |
|
|
Nargel |
Wysłany: Wto 11:47, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
ale stare dziady |
|
|
weesee |
Wysłany: Pon 23:38, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
heh, ja zdawałem jeszcze na woschod'zie, sprzęgło się ślizgało, klamka od hamulca w połowie urwana, przedniego hebla prawie brak. tyle że to było w 1993 |
|
|
WICIU |
Wysłany: Pon 22:50, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
Miałem przyjemność zdawać w PZMocie, był do dyspozycji ze sprzętów: Junak - nie palił, Rusek Desna odpalany na pych, lub Bajaj-wynalazek, podczas szkolenia nie wyjechałem ani razu na miasto, robiłem okrążenia na torze kartingowym, instruktor kładł lachę na wszystko i na wszystkich - nie polecam, no chyba że teraz co nie co się zmieniło, bo był to 2000 rok. |
|
|
Nargel |
Wysłany: Pon 20:05, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ja też zdawałem u Sebastiana i za pierwszym razem. Choć tu bardziej decydowało, to że się wkurwiłem na trzaski w słuchawce na egzaminie i nie wiedziałem czy on coś do mnie mówi czy nie. I jechałem mając go w dupie, parę razy nawet zgubiłem między samochodami. |
|
|
alex1151 |
Wysłany: Pon 18:55, 14 Cze 2010 Temat postu: PRAWKO - ŚWIĘTOŃ |
|
Ja zdawałem u Świętonia i zdałem za 1 razem:))) Potem poleciłem go dwóm następnym kolegom i tez zdali....... Kolega który pisał o posiadanym sprzęcie u Świętonia jest dobrze zooriętowany:) |
|
|
Gary |
Wysłany: Pon 13:12, 14 Cze 2010 Temat postu: Moto |
|
W PZM - ocie jest 250 no i faktycznie szarpie jak cholera na dolnych trzeba się do niej przyzwyczaić małe pociągnięcie gazem i jesteś poza 8 |
|
|
danek |
Wysłany: Nie 19:00, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
Np Świetoń ma sprzet taki ja w zordzie sr 250 i tw 125 , nie masz wyboru tylko decyduje przypadek na czym bedziesz zdawac. swieton ma dwoch instruktorow i 4 maszyny. rafal swieton byl ponoc jednym z najlepszych instrukotorow w miescie wg jaiego rankingu, a jego brat sebastian tez raczej jest w porzadku. |
|
|
SCORPION |
Wysłany: Nie 14:10, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
masz internet to sobie wygoooglaj..... a jak juz znajdziesz to zadzwon numery na stronach...... |
|
|
lama |
Wysłany: Nie 9:06, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
racja....
tylko które szkoły jazdy oferują dobrą naukę na właściwym sprzęcie?
dodam ze mam utrudnioną orientację w szkołach ponieważ nie jestem z Koszalina, ale znam miasto dobrze (ulice itp.) i tam zdawałem na kat B... zawsze to trochę łatwiej na egzaminie |
|
|
SCORPION |
Wysłany: Pią 20:57, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
nie pytaj najtaniej tylko gdzie najlepiej. zaoszczedzisz 50 pln a bedziesz zdawał 5 razy i sie nie opłaci. Podstawa to znalezc instruktora który nauczy cie jezdzic na takim sprzecie jak maja w zordzie. prawdopodobnie jest to jednocylindrowy trzepak yamaha sr250. single to bardzo specyficzne motocykle które szarpią na wolnych obrotach i jesli nauczysz sie na czyms innym np na dwósówie wska jawa czy mz bo takie sprzety maja jak robia tanio , a nie jezdziłes singlem w czterosówie to potkniecia na ósemce gwarantowane....
radze przemyslec temat czy warto oszczedzac na kursie bo wcale mozna na tym nie zarobic..... |
|
|
lama |
Wysłany: Pią 20:14, 11 Cze 2010 Temat postu: gdzie robić prawko |
|
witam
jak w temacie....
gdzie w Koszalinie, Kołobrzegu lub okolicy najtaniej zrobić kurs na kat A
z góry dzięki za odpowiedź |
|
|